tańce tradycyjne    /    tańce niestylizowane    /    tańce w korowodach

służba - obrzęd weselny

tańce niestylizowane tańce niestylizowane mapa

Służba to korowodowy taniec obrzędowy, odmiana chodzonego, związany ściśle z obrzędem oczepin w sieradzkim weselu. „Służenie” Młodej poprzedzało oczepiny, po których tancerze musieli być „wyzwoleni” ze służby. Podobny taniec (służba przed oczepinami) występował także na Biskupiźnie. Obrzęd ten zaniknął w latach międzywojennych, dziś jest prezentowany przez lokalne zespoły jako część widowiska obrzędowego Wesele Sieradzkie.

> Więcej

Służba składała się z dwóch tanecznych części poprzedzających oczepiny. Tempo tańca jest umiarkowane, metrum parzyste i nieparzyste (2/4, 3/8). Zwyczajowo ten korowodowy taniec rozpoczynał i kończył oczepiny, choć w dawnych źródłach wzmiankowane jest także jego wykonywanie przed błogosławieństwem (przed udaniem się do kościoła) i po powrocie z kościoła. Uczestnikami korowodu są dwaj drużbowie (młodziony) i dwie drużki. Znak do rozpoczęcia tańca dawał starszy drużba, nawołując młodzież do służenia Młodej. Przed muzykantami stawali młodziony, którzy po odśpiewaniu jednej zwrotki przyśpiewki rozpoczynali chodzenie po izbie. Ważne było ustawienie drużbów: ustawieni gęsiego, trzymali się za lewe ręce, w prawych zaś dzierżyli obrzędowe, plecione ze słomy baty (haropniki). Młodziony kroczyli po izbie wężykiem, najczęściej po linii koła, po pierwszym okrążeniu dołączały do nich druhny: pierwsza chwytała poły sukmany drugiego młodziona, z drugą druhną trzymały się za chusteczkę. Po każdym okrążeniu izby przystawali przed muzykantami i śpiewali kolejną zwrotkę pieśni. Krążąc po izbie, krokiem polki, drużbowie starali się rozdzielić druhny, prosili też starszego drużbę i swaszkę o „wydanie” Młodej. Trzykrotnie też byli częstowani przez drużbę wódką. Po odśpiewaniu wszystkich zwrotek pieśni młodziony crozdzielali” druhny i łącząc się z nimi w pary tańczyli owijoka. Dołączała wtedy do nich swaszka z Młodą i starszy drużba z Młodym. W tej części obrzędu, każdy z nich musiał choć przez chwilę zatańczyć z Młodą, na końcu Młody, który po skończeniu owijoka „przekazywał” Młodą gospodyniom, do oczepin. Po oczepinach „służba” Młodej nie była już potrzebna, tu kończyła się rola młodzionów i druhen, którzy, krocząc teraz po izbie, domagali się zwolnienia ze służby, śpiewając: „A prosimy stary swaski i druzby, i druzby, Azeby nos uwolnili z ty słuzby, z ty służby”. Starsi kazali im jednak jeszcze trochę poczekać, ociągali się, odsyłali ich do państwa młodych, którzy także śpiewem proszeni byli o zwolnienie ze służenia. Młodzi odsyłali ich ponownie do swaszki i drużby, którzy, z ociąganiem się, zwalniali młodych tancerzy, częstując ich wódką. Służba była tańcem wykonywanym tylko podczas wesel.

Dekowski, Jan P. Tańce obrzędowe w weselu sieradzkim (w:) Studia i Materiały do Dziejów Ziemi Sieradzkiej, t. 1, s. 121-130. Łódź: Wydawnictwo Łódzkie, 1962.

Dziurowicz-Kaszuba, Małgorzata. Taniec obrzędowy „służba” i jego miejsce w obrzędowości weselnej. Red. Bielawski, Ludwik; Dąbrowska, Grażyna. Taniec, rytuał i muzyka. s. 82-83. Warszawa: Polskie Towarzystwo Etnochoreologiczne, 1997.

Wróblewski, Zygmunt. Sieradzkie tańce i zabawy. Łódź: Łódzki Dom Kultury, 1961.