tańce tradycyjne    /    tańce niestylizowane    /    tańce w parach

owięziok

tańce niestylizowanemapa

Nazwy poboczne lub regionalne: 
owiynziok

Bardzo popularny wśród górali śląskich, należy do grupy tańców zwyrtanych. Zachowały się w nim elementy magii zalotnej i agrarnej, związanej z kulturą pasterską Karpat. Był tańcem jednej pary, wykonywanym do różnych pieśni i melodii. Składał się z trzech części: solowego śpiewu i kroków w miejscu tancerza, owięzioka zachodzonego, czyli obchodzenia się tancerzy w parze, oraz szybkiego zwyrtania na zakończenie, przed wspólną przyśpiewką.

> Więcej

Owięziok (Owiynziok) jest jednym z najstarszych tańców pasterskich, w którym przechowały się elementy dawnej kultury wołoskiej. Nazwa tego tańca pochodzi od owięziej skóry, czyli skóry jagnięcej, z której wyrabiano tradycyjne beskidzkie kierpce, zakładane jedynie od święta lub na zabawy. Na co dzień noszono kierpce ze skóry świńskiej. Owięziok był tańczony podczas wiejskich zabaw, z reguły na początku, ale też tańczono go z powagą podczas oczepin i na polu, dla zapewnienia dobrego urodzaju po siewie lnu czy zbóż. Był tańcem jednej pary, wykonywanym do różnych pieśni i melodii, wygrywanych na gajdach i skrzypcach. Tempo tańca było umiarkowane lub zmienne, metrum najczęściej 2/4. Taniec wykonywany podczas zabaw i wesel składał się z trzech części. Kawaler, który opłacał kapelę, popisywał się w pierwszej części przed wybraną dziewczyną śpiewem (wykonywał solo pierwszą zwrotkę przyśpiewki), następnie zapraszał wybrankę do tańca. Ta druga część tańca zwie się owięziokiem zachodzonym, gdzie oboje obchodzą siebie wokół powoli, bacznie się obserwując. Przywodzi to w tańcu dawne elementy magii miłosnej, zalotnej. W trzeciej części, szybkim zwyrtaniu, młodzi ujmują się za ramiona i krążą w miejscu. Dawniej obroty w owięzioku zwyrtanym były tylko w prawo, jako reminiscencja dawnych wierzeń i działań magicznych, dziś zwyrta się w oba kierunki. Po przetańczeniu zwyrtanego para zatrzymywała się naprzeciw kapeli i wspólnie zaczynała śpiewać drugą zwrotkę przyśpiewki. Dołączały się wówczas inne pary i po przyśpiewce tańczyli już wszyscy lub ustępowali miejsca kolejnej parze.

Kwaśnicowa, Zofia. Zbiór pląsów. T. 1–2. Warszawa: Nasza Księgarnia, 1937–1938.
Marcinkowa, Janina. Folklor taneczny Beskidu Śląskiego. Warszawa: CPARA, 1969.
Marcinkowa, Janina; Sobczyńska, Krystyna. Tańce Beskidu i Pogórza Cieszyńskiego. Warszawa: Centrum Animacji Kultury, 1996.